Forum www.26lo82.fora.pl Strona Główna www.26lo82.fora.pl
nasza klasa
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

pierwsza proba reanimacji
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.26lo82.fora.pl Strona Główna -> Powrót do przeszłości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EwaDudkowska
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:22, 30 Mar 2008    Temat postu:

Na pracach ogrodowych nie zam się w ogóle, pamiętam jak w ramach lekcji biologii pod okiem prof. Bielewicz pieliliśmy skrawki trawników otaczających naszą szkołę. Efekt był taki, że pozsotała tylko trawa bo wszystko inne bez względu na to czym było po prostu wyrywałam.
Co do spotkania to cóż, brak słów, nie ma jak Grochów. Moja klasa z podstwówki była bardzo zgrana, mimo, iż zdecydowana większość osób pochodziła z rodzin patologicznych, trzymaliśmy się razem, byliśmy jak rodzeństwo i tak pozostało. Nasze licealne spotkanie też było wspaniałe, ale to wczorajsze trochę przerosło tamte grudniowe. Mam nadzieję, że Was nie uraziłam, nie podlizuję się też moim znajomym z podstawówki (oni przecież tego nie czytają), mówię po prostu jak jest. Oczywiście nie zmienia to faktu, że jestem tu cały czas z Wami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joanna todorow




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:18, 30 Mar 2008    Temat postu:

Sorry,chodzilo mi oczywiscie o fiolki afrykanskie, nie alpejskie. Alpejskie znam. Pisalam to wczoraj w nocy i byla to moja druga doba dyzuru, wtedy czlowiek pracuje juz czesciowo na "rdzeniu".
Ewa, z tego co pisze Jola ,masz wspaniala okazje, zeby w koncu troche sie zapoznac z flora ogrodowa. Nie marnowalabym takiej szansy. Kazda wiedza kiedys moze okazac sie przydatna. Wink
Co do spotkan klasowych, to atmosfere grupy, taka, czy inna tworzymy wszyscy, ty tez, i nie chodzi tu przeciez o zadna " obsluge klienta" ( czyt. mnie lub ciebie ) przez reszte " zebranych", ani tez licytacje kto lepszy, prawda ? Dlatego nie moze byc mowy o zadnej urazie " pozostalych", bo krytyka w tym przypadku dotyczylaby wszystkich, rowniez ciebie samej. Sad Fajnie, ze spotkanie wam sie udalo , a to , ze wspolne nieszczesia lacza, to fakt.
Ewo W., jak sie udalo wesele ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jolanta Mazur




Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:53, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Asiu, fiołki afrykańskie znasz na pewno. Ich łacińska nazwa to SAINTPAULIA. Mają ciemnozielone, mięsiste liście, które pokryte są takim jakby meszkiem i przepięknie kwitną. Robią to praktycznie na okrągło. Jest wiele kolorów fiołków. Te, które mi chorują, mają oklapłe (zwiędnięte) listki. Przesadziłam je, nie mają zbyt mokro, nie stoją też w przeciągu, ale coś im dolega. Muszę z chorującym listkiem jechać do fachowca i zapytać o radę.
A mlecze, o których pisałam, były "podpuchą" dla Ewy... Mogę je zwalczyć dostępnymi i u nas preparatami na te paskudztwa, ale myślałam, że Ewa nabierze chęci pomocy mi w odchwaszczaniu (to jednak zbyt duże słowo...) i przybieży z pomocą... Very Happy Very Happy Very Happy Ale Ewa, jak widać, nie dała się sprowokować. Czapeczko, nie odczytałaś mojego podstępu? A żałuj. Ogródek jest coraz ładniejszy. Kwitną krokusy, żonkile, zaczynają hiacynty. Wszystko powoli wyłazie z ziemi (chyba że zostało nadgryzione przez Wedla, młodego psa rasy kundel). Jest ładnie. Dziś posadziłam sobie kilka sadzonek truskawek (tak dla żartu, między kwiatami) i mąż zaśmiewał się ze mnie, że przyłożą nam podatek dochodowy, bo to już plantacja... Mam nadzieję, że coś z tego będzie, tzn. z mojej uprawy - jakieś obfite zbiory... Very Happy
A nawiązując do Twojego spotkania Ewo, to tylko trzeba się cieszyć, że po tyyyyylu latach atmosfera nie oziębła i miło spędziłaś czas. I nikt nie ma prawa czuć się urażony, że To spotkanie było sympatyczniejsze od naszego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EwaDudkowska
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:35, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Jolu ja bardzo chetnie zobaczę efekty Twojej pracy...
A co do mojego spotkania to wiecie, jeśli chodzi o Liceum to w tym okresie właściwie spotyka się tylko w szkole, sporadycznie po. Natomiast ja z tymi ludźmi z podstawówki nie dość, że chodziłam przez tyle lat do jednej klasy to jeszcze właściwie wychowywaliśmy się od małego dziecka na jednym podwórku.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joanna todorow




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:04, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Chyba jednak wiem jak te fiolki afrykanskie wygladaja. Jesli to te same kwiatki, ktore znam, to wiem ze trzeba je podlewac do podstawki , a nie bezposrednio do doniczki i........na tym sie chyba moja wiedza o nich konczy. U mnie o pracach ogrodowych nie moze byc na razie mowy. Snieg bedzie pewnie lezal do konca maja.(!). Na dole, w miescie juz zniknal, ale u nas na "tarasie widokowym " jest zupelnie bialo. Przez reszte tygodnia nie bede go jednak ogladac. Dzisiaj spedzam samotny wieczor w hotelu na lotnisku, a jutro wczesnym switem lece na.......Lazurowe Wybrzeze. Niestety nie w celach wypoczynkowych, ale na kongress. Miejscowosc nazywa sie Juan Les pins, lezy rzut beretem od Atibes. Wlasciwie te dwie miejscowosci polaczyly sie juz ze soba.Bylam tam kiedys pare lat temu o tej samej porze i bylo....... okrutnie zimno. Mam nadzieje , ze w tym roku bedzie lepiej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EwaDudkowska
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:08, 05 Kwi 2008    Temat postu:

Asiu, ten twój wyjazd spowodował taki szok, że nikt do tej chwili nie może wypuścić oddechu... Surprised Wracaj czym prędzej Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jolanta Mazur




Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:49, 05 Kwi 2008    Temat postu:

Ja też jestem i czuwam. Miałam ostatnio sporo różnorodych zajęć i nie bardzo mogłam udzielać się towarzysko na forum. Ale jestem i muszę powiedzieć, że dawno się nie widziełyśmy/liśmy. Co Wy na to?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joanna todorow




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:55, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Wrocilam. Pogoda tym razem byla wspaniala,nawet troche sie opalilam. Bardzo lubie poludnie Francji, szczegolnie male miejcowosci. Ma sie wrazenie , ze czas sie tam zatrzymal. Wieksze miasta tez sa urocze. Rok temu bylam w Nicei, chyba w maju, tez piekne miasto, ale to jednak nie ten nastroj. U nas .......pada snieg Sad .A propos sniegu to wlasnie zaczelam czytac ksiazke O.Pamuk "Snieg". Poczatek dosyc ciekawy. A jak tam w Warszawie? W tym roku po raz pierwszy bylam w Zamku Krolewskim. Imponujaco wykonczony, piekne wnetrza.
Jolu,jak tam twoj ogrod? Wlasne truskawki- super! Oppland , tj region w ktorym mieszkam, jest jednym z norweskich " zaglebi truskawkowych". Sezon na truskawki tutaj , to koniec czerwca,lipiec. Maz kupuje je wtedy " tonami", czesto bezposrednio od gospodarzy,bo takie sa najlepsze.
No tak, za oknem pada snieg, ale jak widzicie wyraznie idzie ku lepszemu: truskawki, lato, zielone ogrody itp. Poki co trzeba przygotowac jakis obiad. Pa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Danka Woźniak




Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:33, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Asiu, ale narobiłaś mi smaka na te truskawki, chyba zajrzę do zamrażarki, może chociaż jakiś koktail? Co do hodowli roślinek w ogrodzie, to nie mogę się pochwalić spektakularnymi (właściwie to żadnymi) osiągnięciami, ale wczoraj kupiłam w markecie malutkiego storczyka i niniejszym obiecuję, że za jakiś czas wyrośnie z niego okazałe bonzai!
Kochani! Chciałabym zgłosić, że niejaka Ewa C. (zwana również "duszą naszej klasy" kończy dzisiaj lat 25 (czy 26?)
Czapeczko! Chciałabym życzyć Ci wszystkiego dobrego, zdrowia, sukcesów, wiary, że wszystko co najlepsze wciąż jeszcze przed Tobą i spełnienia mojej małej prośby: Nigdy się nie zmieniaj!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joanna todorow




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:02, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Ewa, zycze ci rowniez wszystkiego dobrego na te 25, jak pisze Danusia, urodziny!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jolanta Mazur




Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:10, 07 Kwi 2008    Temat postu:

I ja Ci życzę, Ewo, z okazji tych 25 urodzin uśmiechu, zadowolenia z dnia codziennego, miłości i dobrych ludzi wokół.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EwaDudkowska
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:46, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Dziewczynki, bardzo, bardzo dziękuję za życzenia. Mam nadzieję, że chocziaż część z nich się spełni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joanna todorow




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:13, 08 Kwi 2008    Temat postu:

Jolu, co do tych fiolkow, to przypadkowo dowiedzialam sie wczoraj , ze nie toleruja tez wody na lisciach. Piszesz tez o evt. spotkaniu, hmmm, akurat teraz to troche " srednio" mi pasuje. Od poniedzialku (14.04) mam studentow medycyny, 3 tyg., a to zabiera troche czasu. Do Polski wybieram sie faktycznie Very Happy pod koniec maja, ale do Krakowa. Jade ze swoim personelem z oddzialu w liczbie...... 24 osoby(!). Na poczatku maja mam tez kongress. Tym razem jade troche dalej, a raczej zupelnie dalej, bo ...... na inny kontynent Cool . Jak widzisz na razie odpadam jesli chodzi o spotkanie w sensie fizycznym, ale jestesmy przeciez w kontakcie i z pewnoscia zdolamy sie umowic na nastepne spotkanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jolanta Mazur




Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:32, 09 Kwi 2008    Temat postu:

Nie wiem, Asiu, czy Ci zazdrościć tych częstych wyjazdów. Na pewno wzbogacasz swoją wiedzę, ale to oderwanie od domu - przynajmniej dla mnie - jest b. trudne. No, ale te bankiety po kongresach ... hihihi. One rekompensują wszystkie straty. Hihihi. Mam nadzieję, wybaczysz mi, moje żarty.
A zwróciłaś uwagę na to, że tylko Ty - osoba z dalekiego kraju - zareagowałaś na mój nieśmiały wrtęt na temat spotkania? Inni widać niekoniecznie są zainteresowani tym tematem. Ale cóż życie toczy się dalej. Nie zrażajmy się tym i róbmy swoje. Skłamałabym jednak, gdybym napisała, że nie mam z nikim kontaktu. Czasem Małgosia Sz. (W) zadzwoni. Nawet widziałam się z Nią w poniedziałek. Zrobiłam Jej nalot w pracy. Krótki, ale chwilę porozmawiałyśmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewa Wierzgała




Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:20, 11 Kwi 2008    Temat postu:

Sorry dziewczyny, ale znowu zapomniałam hasła Sad Już mam nowe, więc mogę pisać, zmobilizowała mnie Jola. Napiszę coś więcej później, bo znowu muszę coś załatwiać. Ale mam młyn! Buziaki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.26lo82.fora.pl Strona Główna -> Powrót do przeszłości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin