www.26lo82.fora.pl

EwaDudkowska

Dziś po raz pierwszy od bardzo wielu, wielu lat słuchałam moich ulubionych FILIPINEK. Przy piosence,, Do widzenia profesorze" miałam łzy w oczach, nie żebym płakała za jakims szczególnie (najmilej wspominam jednak Gienia i p. Kluczek (Wieczorek)) ale mimo wszystko to piosenka o naszych ostatnich dniach, słowa ,, .. to jest nasze pofesorze pożegnanie a nie łatwo nam się rozstać co tu kryć, przyżekamy rozwiązywać twe zadanie jak uczciwie i mądzrze żyć...",, tęskno nam za gwarem szkolnym chociaż zawsze sie marzyło o wolności..". ..już nie dzieci a dojrzałe stare konie..."
A wracając do autobusu to mój właśnie odjechał z ogromną predkością właśnie w 1982r., nigdy go nie dogoniłam, wsiadłam w inny i dowiózł mnie do miejsca w którym właśnie jestem, teraz już wiem, że zdecydowanie wiem, że kierowca tamtego autobusy powinien wtedy zatrzymać się dłużej na zielonym świetle.....................................................

pawelukow

To chodziło o drugą młodość i TRZECIE zęby. Ale to też plastik

Basia Sołkowicz

O, cholera! Wiedziałam, że ten Paweł musi zupełnie niepotrzebnie pamiętać jakieś kompromitujące szczegóły! Naprawdę musiałeś wyjeżdżać z tym Szczepanikiem!!?? Strach pomyśleć, co pamiętasz z naszej postawówki Embarassed

Nie przejmujcie się tak tymi autobusami. To życie, po prostu... Woźniaczko, jeszcze raz przepraszam za pomyłkę w adresie zamieszkania..
Dobrze, że padło tu nazwisko pani Kluczek. To była najlepsza nauczycielka języka, jaką miałam w całej mojej długiej a mało efektywniej edukacji językowej!!

BS

Stanisław Pilewski

Witam wszystkich nowo przybyłych, a zwłaszcza Adama, bo każdy chłop w tym towarzystwie jest na wagę złota. Pamiętam Twój fantastyczny motocykl z owiewką. Nadal jeździsz jednośladami?
Ewo była Czapska proszę wyśnić niespodziewanie i silnie wzbogaconego Staszka P.
Ten autobus może da się czymś dogonić np metrem lub rowerem bez dzwonka.
Wypraszam sobie to o zębach. Pozdrowienia dla wszystkich.

Stanisław Pilewski

Paweł napisz co lubiłem (oprócz gorzały) w tamtych czasach bo ja nie pamiętam. Były wtedy "Chipsy"?

EwaDudkowska

Witamy kolejną koleżankę, tym razem dołączyła do nas Joanna Todorow, dla tych, którzy nie wiedzą kto to - to po prostu Aśka Socha !!!
Asiu, ciesze się niezmiernie z Twojej obecności wśród nas Very Happy

Staszku zaraz po serialu ,,Na Wspólnej" no może jeszcze obejrzę kawałek ,,Szymona" idę spac i zrobię wszystko aby spełnić Twoją prośbę, ale niczego nie obiecuję Rolling Eyes

Stanisław Pilewski

Ewa co Ci się śniło? Bo ja dostałem zapalenia płuc w realu.

EwaDudkowska

Niestety mimo szczerych chęci nie śniło mi się nic.
Ale Ty się nie wygłupiaj z tym zapaleniem płuc a jeśli musisz chorować to rób to bardzo szybko. Jeszcze tylko kilka dni i jest nasze spotkanie, żeby się nie okazało, że jednak będziemy zmuszeni pojechać do Pustelnika aby się z Tobą spotkać.
DUŻO ZDROWIA

EwaDudkowska

Kochani, mam pytanie do osób, które zarejestrowały się na portalu ,,Nasza klasa", czy wy również dostajecie wiadomości od niejakiej Katarzyny Mikulskiej (Szepietowskiej). W poniedziałek po raz pierwszy napisała do mnie, dziś ponownie. Zupełnie nie wiem kto to jest, więc nie odpisuję. Pomóżcie, czy ktoś w ogóle wie kto to może być ?

Stasiu jak Twoje zdrówko ?

Stanisław Pilewski

Zdrówko O.K. Gdyby nie diagnoza lekarska, nie wiedziałbym, że coś mi dolega. Siedzę w domu u mojej mamy i wspominam jak uczyliśmy się do matury z polskiego z Jolą Sokół i kimś jeszcze. Tylko nie pamię tam z kim. Jola, a ty pamiętasz?

Jolanta Mazur

Stasiu, najpierw to życzę Ci zdrowia i niech Ci do głowy nie przyjdzie, wykręcić się chorobą 8 grudnia. Tego dnia jesteś zdrów jak ryba (jak my wszyscy zresztą!), spotykamy się i gadamy, gadamy.
A jeśli chodzi o wspólne nauki, to uczyliśmy się z Grażyną Olewińską. Trochę u Ciebie, tochę u Niej i trochę u mnie. A pamętasz, że mieliśmy zdawać na ten sam kierunek studiów?

Adam Leszczyński

Test .

Adam Leszczyński

Stasiu:Kuruj się intensywnie ! Zaskoczyłeś mnie z tym motocyklem i owiewką , to było tak dawno temu . Motoru już dawno nie mam , ale miłość do jednośladów została mi do dziś . Tradycję podtrzymują moi dwaj synowie a z "dwóch kółek"pozostał mi tylko rower na którym śmigam po okolicznych lasach.

Danuśka:Z tego co pamiętam to rzeczywiście zawsze siedziałem z Tadziem , no może z wyjątkiem rosyjskiego gdzie często zajmowałem pierwszął ławkę w środkowym rzędzie .Przypomina mi się pewien dialog z p.Kluczek gdy ziewałem jej "prosto w oczy":
K:Nie ziewaj tak bo mnie połkniesz.
A:Małp nie jadam.
K:A ja myślałam że świnia zje wszystko ! [tego nie znałem]

Ewa:8.XII będę napewno .Pamiętam Kasię Szepietowską , to była taka wysoka i szczupła "dziewczynka" z ciemnymi włosami i fryzurą "afro"ale z nami była raczej krótko . A może mi się tylko tak wydaje . . .

Stanisław Pilewski

Ten motor pamiętam bo Ci go zazdrościłem. Dialog z p Kluczek. Super. Miała poczucie humoru.

EwaDudkowska

Adasiu, coś mi się wydaje, że dziewczyna o której piszesz to była Gośka Szczepaniak, wyglądała dokładnie tak jak Ją opisałeś, Danusia W. pamięta nawet, że Ona była z Krakowa. Czy ktoś ma jeszcze jakieś propozycje co do osoby, która nazywała się SZEPIETOWSKA Katarzyna ?